Król
Niezaprzeczalnie najważniejszą figurą w szachach jest król. To właśnie wokół niego toczone są wszystkie działania oraz złożone kombinacje. Cały czas musimy mieć na uwadze, co przeciwnik planuje zrobić wokół naszego monarchy. Chwila nieuwagi podczas partii może nas kosztować cały punkt. W dużym skrócie, można powiedzieć, że król to generał który wydaje polecenia reszcie figur, a jego strata równa się porażce.
Pozycja początkowa króli
Król w pozycji wyjściowej (pozycja początkowa figur na szachownicy) znajduje się odpowiednio:
- Biały król na polu e1 (zaznaczony na zielono)
- Czarny król na polu e8 (zaznaczony na czerwono)
Dosyć częstym błędem wśród początkujących szachistów jest nieodpowiednie ustawianie króla i hetmana. Wynika to z faktu symetryczności pozycji wyjściowej oraz tego że figury te stoją obok siebie. Najprostszym sposobem aby zapamiętać gdzie postawić króla, jest zlokalizowanie linii „E” na szachownicy. Wtedy nie będzie wątpliwości gdzie postawić króla 😊.
Gdy szachownica nie ma oznaczeń po bokach (szachownica transmisyjna turniejowa nie posiada) i nie jest wiadomo czy stawiamy króla po dobrej części szachownicy, warto zapamiętać, że król stoi na kolorze pola przeciwnym do swojego koloru. Dzięki temu unikniemy pomyłki.
Jak rusza się król?
Skoro już wiemy gdzie powinien stać król w pozycji wyjściowej, to bardzo ważnym pytaniem jest w jaki sposób możemy się nim ruszać. Otóż zasada ruchu króla jest bardzo prosta.
Jak możemy zauważyć na powyższym obrazku, król może poruszać się w każdą stronę (pion, poziom oraz skosy) o 1 pole. Istotną informacją jest, że król nigdy nie może przechodzić czy też iść na pole atakowane -ta sama zasada tyczy się roszady. Jest to sprzeczne z zasadami gry. Chociaż zdarzały się przypadki wśród najlepszych szachistów, gdzie król wchodził pod atak 😉
Kiedy król staje się figurą ofensywną?
Po przeczytaniu dotychczasowych informacji można wywnioskować, że król jest raczej słabą figurą ofensywną. W pewnym stopniu jest to prawda. Jednak, jest jedna faza partii, która otwiera wiele możliwości dla tej figury. Tą fazą partii jest końcówka – ostatni etap partii. Końcówka charakteryzuje się dość znaczącym uproszczeniem materiału (figur/pionów) na szachownicy. Dzięki wielu wymianom oraz zredukowaniu szans do stworzenia siatki matowej, król czuje się bezpiecznie i może bez problemu pomagać reszcie sił.
Dlatego tak ważne jest aby w końcówce podciągać króla do centrum! Wiele partii zostało wygranych tylko dlatego, że król w decydujących momentach aktywnie uczestniczył w natarciu na obóz przeciwnika.
Dobrym przykładem jest moja partia z turnieju drużynowego na Słowacji. Po dość burzliwej fazie debiutowej oraz złożonej grze środkowej, partia przeszła do końcówki. Dzięki bardzo aktywnemu podciągnięciu króla do obozu przeciwnika, czarne mogły rozstrzygnąć partię na swoją korzyść. Istotne jest to, że zawodnik grającymi białymi nie był w stanie realnie zagrozić królowi czarnych z uwagi na bardzo mocno zredukowany materiał na szachownicy.
Najważniejsza broń króla – OPOZYCJA
Co zrobić gdy na szachownicy pozostają same króle? Wiele osób zadaje sobie takie pytanie, kiedy ma możliwość wymienić wszystkie figury i przejść do końcówki pionowej. W tym momencie warto poznać najważniejszą broń króla – opozycję.
Czym tak naprawdę jest opozycja? Jest to nic innego, jak sytuacja w której króle „patrzą na siebie” – stoją w jednej linii (w pionie, poziomie lub po skosie).
No dobrze, postawiliśmy króle w jednej linii i co dalej? Otóż, poprzez zainicjowanie takiej sytuacji zmuszamy przeciwnika do podjęcia decyzji. Musi w jakiś konkretny sposób zareagować, oddać nam część kontrolowanych pól. Na pierwszy rzut oka nie jest to nic nadzwyczajnego, ale jak można zaobserwować na obrazku obok, pozwala to jednej ze stron na przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Może nie jest to zbyt widowiskowe, ale takie „rozpychanie się łokciami” przez króle jest szalenie istotną strategią na każdym poziomie. Szczególnie gdy dochodzi do końcówki pionowej.
Ruch specjalny
Jak już doskonale wiesz, partię szachową kończy się matem. Jest to sytuacja w której król będąc atakowanym (na szachu), nie może w żaden legalny sposób się przed nim obronić. W teorii jest to rzecz prosta, ale niestety w praktyce sprawa wygląda o wiele trudniej. Wynika to z jednego, unikalnego ruchu, który może zrobić król. Mowa oczywiście o roszadzie. Jest to manewr polegający na zamienieniu pozycji króla z wieżą, który znacząco zwiększa bezpieczeństwo króla.
Wyróżniamy roszadę krótką i długą. Roszada krótka robiona na skrzydle królewskim, a długa w stronę skrzydła hetmańskiego. W partii szachowej możemy takie coś można zrobić tylko raz, jednak wymaga to od Nas spełnienia kilku wymogów:
- Król wcześniej nie wykonał żadnego ruchu,
- Wieża (ze skrzydła hetmańskiego lub królewskiego) nie wykonała żadnego ruchu,
- Pomiędzy Królem a Wieżą nie ma żadnych figur,
- Pola przez które przechodzi król podczas roszady nie są atakowane.
Więcej odnośnie roszady jest w oddzielnej sekcji poświęconej temu tematowi 😉
Jak efektywnie korzystać z króla?
- Pamiętaj o zrobieniu roszady,
- W końcówce staraj się podciągać króla do centrum,
- Zawsze staraj się, aby król posiadał solidną strukturę pionową wokół siebie.
Legendarny marsz królem
Pisząc artykuł o królu nie można nie wspomnieć o najpopularniejszym marszu króla w historii szachów. Wyżej wspomniana sytuacja wydarzyła się w partii Nigel Short vs Jan Timman w 1991 roku. Gdzie zawodnik grający białymi bezkompromisowo wysłał swoją bezcenną figurę wprost w figury przeciwnika. Imponujące jest to, że na szachownicy było jeszcze pełno figur a i tak przeciwnik musiał skapitulować!
Osobiście, gdybym był w takiej sytuacji, nie wiem czy byłbym w stanie wykonać taki manewr. Jednak jedno trzeba przyznać, taki moment w partii szachowej nie jest spotykany na co dzień.
Czy Wy bylibyście w stanie takie coś zrobić? 😉